Franz Tost - szef zespołu Toro Rosso – przyznał, że Jean-Eric Vergne jest na dobrej drodze do objęcia posady trzeciego kierowcy ekipy z Feanzy, a w przyszłości zadebiutowania w Formule 1 w barwach juniorskiego zespołu Red Bulla. Szef STR przyznał również, że przyszłoroczny skład nie jest jeszcze ustalony.
„Jeśli chodzi o przyszły rok, trudno dziś cokolwiek powiedzieć, ponieważ musimy poczekać do końca trwającego sezonu, wtedy decyzja wychodzi zazwyczaj ze strony Red Bulla” - dla serwisu Autosport mówił szef zespołu, Franz Tost, który jest zadowolony z formy swoich obecnych kierowców.„Buemi bardzo dobrze rozpoczął sezon, w pierwszych wyścigach zdobył dużo punktów, ale potem miał sporo pecha” - przekonywał Austriak. „Alguersuari miał na początku roku pewne problemy z oponami i nie mógł ich używać we właściwy sposób. Teraz jednak, od czasu Walencji, rozumie je coraz lepiej, a jego osiągi rosną na szczęście bardzo szybko”.
Szef ekipy z Faenzy powiedział, że zespół zadowolony jest również z poczynań Daniela Ricciardo, który otrzymał szansę debiutu za sterami bolidu HRT.
„Jego jazda w HRT jest dość ważna, ponieważ ma okazję wziąć udział w wyścigach - może uczyć się oraz poprawiać swoje osiągi i nabierać doświadczenia. Póki co, z tego co widzę z zewnątrz, wykonuje on dobrą robotę”.
Tost przyznał, że debiut Jeana-Erica Vergne, 21-letniego Francuza, ścigającego się obecnie w World Series by Renault, nie jest sprawą przesądzoną – wszystko zależy bowiem od rozwoju wydarzeń w juniorskiej serii oraz postępów młodego kierowcy. 55-letni szef zespołu nie wykluczył jednak możliwości objęcia przez Francuza roli trzeciego kierowcy już w przyszłym roku.
„Jean-Eric powinien najpierw zakończyć swój sezon w Renault. Potem, w ostatnim wyścigu sezonu, być może będzie możliwość posadzenia go za sterami w trakcie piątkowego treningu – tak jak na początku sezonu zrobiliśmy w przypadku Ricciardo. Ostatecznie jednak nie zdecydowaliśmy”.
28.08.2011 10:43
0
a pozniej pewnie z nowu mu naobiecuja i trafi do hrt
28.08.2011 11:32
0
@1 - ależ to nie jest tak, że Ricciardo zrobili w ch... i on tam zostanie na zawsze. on tam poszedł, żeby uczyć się formuły 1 w pełnym znaczeniu, a nie tylko piątkowy trening i do domu - doświadczenie nawet w takim bolidzie mu się przyda. a w odpowiednim momencie z pewnością po niego sięgną i umieszczą w którymś swoim zespole.
28.08.2011 12:24
0
dla mnie to bezsens trzymac zespoly takie jak hrt i virgin . Jednak muszę przyznać ,że postęp zrobil team lotus :) najbardziej zadowala mnie kovalainen który co jakis czas w kwalifikacjach udalo mu się wbić do drugiej sesji
28.08.2011 13:38
0
Oglądłem jazdę Jean-Erica w World Series Bty Renault, niedawno był wyścig na silcverstone, i szczerze mówiąc podobał mi się bardziej niż Ricciardo. Chociaż podobno team Carlin, w którym, jeździ jest tak lepszy niż team Ricciardo, ale tak z samej jazdy oceniając to Verne nie jest zły.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się